http://koordynator-sprzedazy.pl/wp-content/uploads/2020/04/home-sliderbg-1-min.jpg

Dzisiejsze spotkanie z klientem wykończyło mnie tak bardzo, że najchętniej wróciłabym już do domu, zrzuciła te piekielnie niewygodne buty, weszła w wannę pełną gorącej i bardzo bąbelkowej wody i spędziła w niej cały wieczór. Niestety tego póki co zrobić nie mogę, bo czekają mnie jeszcze dwie godziny w pracy, które mam zamiar poświęcić na tworzenie ofert handlowych dla najnowszych klientów. Jeśli dobrze pójdzie do domu wrócę przed dziewiętnastą, czyli w sam raz na szybki prysznic, dobra kolację i pójście spać.

Przez większą część tygodnia nie narzekam na zawód koordynatora, koordynator ds. sprzedaży Białystok, bo lubię kontaktować się z innymi osobami, a rozmowy z klientami nie są dla mnie dużym problemem. Jedynie od czasu do czasu dopada mnie jakaś chandra, pod wpływem której mam ochotę rzucić pracę i zająć się czymś zupełnie innym. Na szczęście chwile rezygnacji nie są zbyt częste, a do tego trwają bardzo krótko, dlatego cały czas wytrzymuję w zawodzie koordynatora sprzedażowego.

Jako, że dzisiejszy dzień był bardzo męczący i pracowity, jutrzejszy mam zamiar spędzić nieco mniej ambitnie. Po południu umówiłam się na kawę z koleżanką, dlatego mam zamiar wyjść z biura już o godzinie 14.00. Akurat jutro nie mam umówionego żadnego spotkania z klientem, stąd mogę sobie pozwolić na wcześniejszą ucieczkę od obowiązków. Wątpię żeby ktoś zwrócił mi na to uwagę – w końcu mój czas pracy jest nienormowany.

Napisz komentarz

Zacznij wpisywać swoje wyszukiwanie powyżej i naciśnij Enter, aby wyszukać.