http://koordynator-sprzedazy.pl/wp-content/uploads/2020/04/home-sliderbg-1-min.jpg

Nowy koordynator ds. sprzedaży Radom, który dołączył do naszego biura w tamtym tygodniu jest obecnie głównym tematem plotek i rozmów toczonych podczas nielicznych przerw od pracy. Gdy przychodzi godzina 12.00, duża część naszego działu sprzedażowego zbiera się w niewielkiej jadalni na zjedzenie posiłku i choć pożywienie się zajmuje nie więcej niż dziesięć minut, pozostałe dziesięć upływa nam na rozmowach różnego rodzaju.

Nowy kolega z pracy jest na razie zbyt zestresowany i zawstydzony, by ze wszystkimi wychodzić na przerwę i próbować się aklimatyzować. Dla nas to lepiej, bo możemy sobie swobodnie porozmawiać na jego temat nie obawiając się, że sam zainteresowany to usłyszy. Gdyby tak się głębiej zastanowić, w nowym koordynatorze nie ma nic szczególnego i nic, co mogłoby stanowić podstawę do plotek i domniemywań. Andrzej jest zwykłym facetem, który dopiero uczy się pracy w sprzedaży, co oznacza dla niego wiele stresów i problemów. Ani z wyglądu, ani z charakteru nie jest jakiś szczególnie dziwny czy oryginalny. Ot, zwyczajny chłopak, który tuż po zdobyciu dyplomu dostał się do nas do pracy i chce się od razu wykazać świetną sprzedażą.

Jedyne, co mnie bardzo irytuje w nowym koledze, to mało estetyczny i przyjemny nawyk obgryzania paznokci. Andrzej, gdy akurat nie używa rąk do pisania na klawiaturze lub poszukiwania jakichś dokumentów, pakuje sobie palce do buzi i coś tam przy nich memla. No po prostu coś strasznego, aż nie chce mi się na to patrzeć, bo od razu robi mi się niedobrze.

Napisz komentarz

Zacznij wpisywać swoje wyszukiwanie powyżej i naciśnij Enter, aby wyszukać.